Aktualności

4 listopada 2019

Były niemiecki wicekanclerz Sigmar Gabriel otrzymał propozycję, aby został szefem organizacji lobbingowej branży motoryzacyjnej

Powołanie Gabriela na powyższe stanowisko jeszcze bardziej zacieśniłoby więzi między niemiecką klasą polityczną, a branżą motoryzacyjną. Były wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel otrzymał propozycję, aby objął stanowisko dyrektora potężnej krajowej organizacji lobbingowej w branży motoryzacyjnej, Niemieckiego Stowarzyszenia Branży Motoryzacyjnej (VDA).

Powołując się na bliżej nieokreślone źródła, w niedzielnym wydaniu tabloidu Bild napisano, że były wicekanclerz Gabriel dostanie tę posadę „z 99% pewnością”.

„O ile nie pojawią się przeszkody nie do pokonania w ostatniej chwili, zostanie on nowym dyrektorem”

– mówi bliżej nieznane źródło.

Gabriel, były lider Partii Socjaldemokratów (SPD), który piastował funkcję ministra spraw zagranicznych, konkuruje z innym politykiem z partii prawicowych chrześcijańskich demokratów, Hildegardem Müllerem, o stanowisko byłego prezesa Forda, Bernharda Mattesa, jak wynika z doniesień. Wynagrodzenie na tym stanowisku szacowane jest na 600 000 EUR (666 000 USD) rocznie – i stanowi ono podwójne zarobki kanclerz Angeli Merkel.

Wiadomość ta jest najnowszym zwrotem akcji w długotrwałe uwikłanie się niemieckiej klasy politycznej we wpływowej branży motoryzacyjnej, która zapewnia około 830.000 miejsc pracy i jej wartość wynosi 444 mld. dolarów.

Według agencji informacyjnej AFP, branża motoryzacyjna była niezadowolona z Bernharda Mattesa z powodu jego braku powiązań politycznych i słabej obrony sektora po ujawnieniu w 2015 r., że flagowy niemiecki producent samochodów Volkswagen oszukiwał w czasie testów na emisje spalin, co zostało nazwane skandalem Dieselgate.

Gabriel był członkiem rady nadzorczej Volkswagena od 1999 do 2003 roku, podczas gdy on był premierem północno-zachodniego stanu Dolna Saksonia. Państwo nadal posiada udziały w spółce i kontroluje 20% praw do głosowania. Istnieje długa tradycja zgodnie z którą najwyżsi urzędnicy państwowi w Niemczech pochodzą z branży lub zamierzają w niej pracować.

Joachim Koschnicke, były główny lobbysta producenta samochodów Opla, prowadził kampanię prezydencką o re-elekcję kanclerz Merkel w 2017 roku, natomiast Michael Jansen oraz Thomas Steg, którzy pełnili funkcję dyrektora biura federalnego kanclerz Merkel i zastępcy rzecznika rządu, pracowali jako lobbyści wyższego szczebla dla Volkswagena.

„Przez wiele lat branża motoryzacyjna wykorzystywała swoją kontrolę nad rządem niemieckim, aby nagiąć ustawodawstwo na swoją korzyść”

– powiedziała dziennikowi „Climate Home News” Pia Eberhardt, badaczka i działaczka w Corporate Europe Observatory.

„Wiedza byłego wicekanclerza Gabriela i rozległe kontakty z niemieckimi elitami politycznymi będą niezwykle cenne dla przyszłych akcji lobbingowych w branży motoryzacyjnej, niezależnie od tego, czy chodzi o obniżenie emisji CO2 w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym, czy też o bardziej rygorystyczne wymagania testowe, aby zapobiec oszustwom przemysłu, tak jak w przypadku skandalu Dieselgate”

– powiedział Eberhardt.

źródło: https://www.climatechangenews.com/2019/10/29/former-german-vice-chancellor-gabriel-tipped-head-car-industry-lobby/

, , , , , , , ,