Aktualności

23 kwietnia 2020

Komentarz naszych prawników do opinii Trybunału Sprawiedliwości UE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) po raz pierwszy wypowiedział się w sprawie tzw. „afery Volkswagena”, przedstawiona opinia brzmiała:

„Miejscem powstania szkody jest miejsce zawarcia transakcji; Sądy krajowe będą miały jurysdykcję (międzynarodową i terytorialną) zwłaszcza jeżeli inne szczególne okoliczności sprawy również przemawiają za przyznaniem jurysdykcji tym sądom”

Sąd Okręgowy w Klagenfurcie (Austria) powziął wątpliwość, czy regulacje unijne pozwalają pozwać Volkswagen AG z siedzibą w Wolfsburgu – czyli w Niemczech, przed sąd austriacki, czyli kraju w którym to nabywcy feralnych pojazdów mieszkają.

Wydana 2 kwietnia br. w sprawie TSUE C-343/19 opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej opowiada się za takim właśnie rozwiązaniem. Rzecznik argumentuje, że zgodnie z kryterium przewidywalności, niemiecki producent musiał mieć świadomość, że pojazdy koncernu będą jeździć po europejskich drogach. To z kolei uzasadniałoby jurysdykcję sądów poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej do rozstrzygania spraw przeciwko Volkswagen AG. Tym samym, niemieckie sądownictwo nie byłoby wyłącznie właściwe do rozpoznawania spraw niemieckiego producenta.

Orzeczenia TSUE należy spodziewać się w najbliższych miesiącach.

Stanowisko Rzecznika Generalnego TSUE ma swoje znaczenie, choć nie jest wiążące dla składu orzekającego Trybunału.
Niezależnie od tego stanowi ważny głos w dyskusji i może dostarczyć nowych argumentów również w postępowaniu przed Sądem Najwyższym, rozpoznającym skargę kasacyjną polskich użytkowników pojazdów VW z silnikiem Diesla.