Aktualności

23 sierpnia 2019

Najtaniej się dogadać… SEC skarży VW, a sędzia się dziwi

Półtora miesiąca na dogadanie się z Volkswagenem dostała amerykańska komisja nadzoru giełdowego SEC, która oskarżyła niemiecki koncern i b. prezesa Martina Winterkorna o oszukanie amerykańskich inwestorów podczas emitowania obligacji w Stanach Zjednoczonych.

SEC wystąpiła z pozwem cywilnym w marcu br., choć od emisji obligacji przez VW minęły ponad dwa lata. Właśnie to opóźnienie zdziwiło sędziego federalnego z Kalifornii Charlesa Breyera, który uznał, że najlepiej dla stron będzie rozwiązać spór między sobą. Mają na to czas do 4 października. „Cokolwiek wypracujecie dziś będzie mniej kosztowne dla każdego od tego, co wypracowalibyście w przyszłości” – stwierdził sędzia z San Francisco.

W sprawie chodzi o obligacje i papiery wartościowe zabezpieczone aktywami na ponad 13 mld dolarów, które Volkswagen wyemitował w USA wiedząc, że ponad 500 tys. diesli w Stanach znacznie przekracza dopuszczalne normy emisji spalin. Koncern tłumaczy, że nie spodziewał się, że grożą mu za to wielomiliardowe grzywny.

Volkswagen zapłacił dotychczas za dieselgate 30 mld euro, a w maju odpisał dalsze 5,5 mld na zbiorowe zobowiązania. W ocenie sędziego Breyera podpada to pod precedens w sprawie, co ciekawe, tegoż SEC, w której uznano, że każdą karę można zmniejszyć po uwzględnieniu innych wypłat karnych lub cywilnych. Sędziego zdziwiło, że z pozwem SEC wystąpiło dopiero w tym roku. Komisja tłumaczyła to złożonością sprawy, z kolei VW przekonuje, ze w pełni współpracował z SEC i pozew jest nieuzasadnioną chęcią „dołożenia mu”.

, , , , , , , ,