Aktualności

16 października 2017

W Wielkiej Brytanii duży spadek sprzedaży aut z silnikiem diesla

We wrześniu, sprzedaż samochodów z silnikiem Diesla spadła o prawie 22 proc. Przyczyną jest niepewna przyszłość jednostek wysokoprężnych. To może oznaczać dla wszystkich posiadaczy problemy z odsprzedażą aut w przyszłości. Na rynku nowych samochodów zanotowano we wrześniu spadek o 9,3 proc. Główną przyczyną było mniejsze zainteresowanie dieslem. Podczas gdy sprzedaż pojazdów benzynowych zmniejszyła się jedynie marginalnie, rejestracja samochodów z jednostką wysokoprężną, spadła aż o 21,7 proc.

Samochody z dieslem znajdują się w centrum uwagi od 2015 roku, kiedy wybuchł skandal z emisją spalin Volkswagena. Ostatnie informacje o ograniczeniach dla kierowców jeżdżących pojazdami z silnikiem wysokoprężnym, jeszcze bardziej zniechęciły klientów. Obawy o rosnące zanieczyszczenie powietrza oraz związane z nimi plany rządu, są uważane za przyczynę braku zaufania klientów do diesli. We wrześniu zarejestrowano o 47 tys. mniej pojazdów z dieslem niż w tym samym okresie 2016 roku.

Rząd ogłosił już plany nałożenia na kierowców starszych samochodów z dieslem opłaty za wjazd do centrum Londynu, która sięga 24 funtów dziennie. Z kolei Westminster City Council testuje opłatę dla samochodów wysokoprężnych z rocznika starszego niż 2015 parkujących w mieście. Koszt wynosi 2,45 funtów za godzinę.Nie jest to raczej niespodzianką, że w badaniu przeprowadzonym przez firmę Kwik Fit zajmującą się serwisem samochodowym, aż 35 proc. właścicieli diesli zadeklarowało, że nie wybierze ponownie tego rodzaju napędu. Jedna trzecia pytanych (36 proc.), zamierza pozostać przy dieslu. Ankietę przeprowadzono na 2 tys. kierowców.

Dyrektor komunikacji firmy Kwik Fit, Roger Griggs twierdzi, że kontrowersje medialne wokół emisji spalin silników Diesla, odbiły się na decyzji klientów.

„Badanie pokazuje, że ostatnie doniesienia na temat diesli, miały znaczący wpływ na przyszłe plany dotyczące zakupu samochodu”.


, , , , , , ,