Aktualności

26 czerwca 2018

Zakaz dla diesla w Mediolanie wywołał reakcję łańcuchową

Dieselgate powoduje, ze diesle są coraz mniej popularne! Mediolan przygotowuje się do wprowadzenia zakazu dla samochodów z silnikiem Diesla. Przepis ma wejść w życie w styczniu 2019 roku. Odważne posunięcie zostało zapowiedziane już kilka dni temu przez burmistrza Mediolanu, Giuseppe Salę, na dorocznym Festiwalu Energii w Rzymie. „To będzie delikatna przemiana, ale uważamy, że nadszedł czas, aby to zrobić” – powiedział Sala.

Presja polityczna na samochody z silnikami wysokoprężnymi rośnie od dłuższego czasu.

Do tego dochodzi także długa historia polityki środowiskowej Mediolanu. Miasto już od wielu lat zaostrza środki przeciwdziałające zanieczyszczeniu powietrza przez samochody. Najbardziej znany jest program opłat za wjazd do centrum. Przepisy są podobne do obszaru C wprowadzonego w Londynie i obowiązuje już dla historycznego centrum. Nowy system obejmie wkrótce także szerszy obszar na terenie całego miasta.

Projekt ma długą historię. Tworzenie strefy niskiej emisji trwa od lat. Obszar będzie obejmował pierścień 180 kamer ustawionych na wszystkich trasach wjazdowych wzdłuż granic miasta, w celu kontroli dostępu. System będzie automatycznie wykrywał nieautoryzowane pojazdy. Zakaz zacznie obowiązywać od 21 stycznia 2019 roku. Najpierw skupi się na starszych samochodach z silnikiem Diesla zgodnym z normami Euro 0, 1, 2 i 3 (każdy samochód z silnikiem wysokoprężnym sprzedawany w Europie przed 2006 rokiem).

Na pierwszy rzut oka polityka może wydawać się łagodna, ale jakie będą faktyczne konsekwencje? Zgodnie z najnowszymi statystykami krajowymi zebranymi przez Unrae (włoskie stowarzyszenie producentów samochodów) i ACI (Włoski Klub Samochodowy), średni wiek floty samochodów we Włoszech jest najwyższy wśród czołowych państw europejskich. Wynosi ok. 10,9 roku. Wynik dla okolic Mediolanu jest nieco lepszy ponieważ przeciętny samochód ma tam około 9 lat. Samochody Euro 0, 1, 2 i 3 stanowią 35,8% włoskiej floty, podczas gdy pojazdów zgodnych z normami Euro 4 jest 30,6%. Samochody Euro 5 i Euro 6 (te ostatnie spełniają najnowszy standard) stanowią resztę.

Zapowiadany zakaz dla diesli na ulicach Mediolanu, który zacznie obowiązywać w styczniu, wpłynie zatem na około jedną trzecią wszystkich samochodów z silnikami wysokoprężnymi. Od października 2019, czyli za szesnaście miesięcy, dotknie dwie trzecie pojazdów. Przepisy na razie nie będą miały wpływu na samochody Euro 5 (19,4% obecnej floty), ale również dla nich wyznaczono datę: rok 2024. Jeszcze tylko sześć lat.

Wiadomości z Mediolanu nie należy lekceważyć. Konsekwencje zakazu popularnego we Włoszech rodzaju napędu będą widoczne już wkrótce. 43% floty samochodowej w tym kraju to diesle, a udział w rynku samochodów z silnikami wysokoprężnymi w ostatnich latach, także w roku 2017, wynosił 55%. Początkowo przepisy odbiją się na sprzedaży nowych silników wysokoprężnych w rejonie Mediolanu (zgodne z normami Euro 6, na które system nie ma wpływu) ponieważ obywatele będą woleli uniknąć ryzyka związanego z przyszłymi zakazami. W efekcie sprzedaż bardziej ekologicznych pojazdów będzie rosła ponieważ ludzie zostaną zmuszeni do zastosowania się do wytycznych.

Co więcej, polityka może okazać się dużym bodźcem dla modeli elektrycznych, które będą oczywistym wyborem dla tych, którzy chcą mieć bezpieczny dostęp do ulic miasta. Na szczęście czas jest odpowiedni, ponieważ nowe, przystępne cenowo pojazdy elektryczne pojawią się w ciągu miesiąca (Nissan, Hyundai, Kia itd.). Tempo na rynku samochodów elektrycznych powinno szybko wzrosnąć do przyszłego roku.

A co z porzuconymi dieslami, które stracą autoryzowany dostęp do miasta? Ta olbrzymia flota może spowodować jeszcze silniejszy popyt na bardziej ekologiczne samochody ponieważ mieszkańcy będą zmuszeni do zezłomowania brudnych diesli i zamiany ich na hybrydy i czyste pojazdy elektryczne. Zakaz i jego harmonogram okażą się potężniejsze niż jakiekolwiek bezpośrednie zachęty finansowe do zakupu ekologicznych samochodów (których w dużej mierze brakuje we Włoszech). Nowe przepisy zdziałają cuda dla poprawy perspektyw samochodów o niższej emisji spalin.

Wciąż jest jeszcze trochę za wcześnie na wnioski i rozmawiamy tylko o jednym mieście, ale Mediolan jest finansową stolicą Włoch i ma duży wpływ na gospodarkę i kulturę kraju. Jest też światowym prekursorem najnowszych trendów. Możemy być pewni, że kolejne większe i mniejsze miasta we Włoszech podążą za przykładem Mediolanu. Być może następnym miastem będzie Rzym, w którym pani burmistrz Virginia Raggi w lutym wyraziła podobne zamiary. Zaproponowała całkowity zakaz wjazdu dla diesli do centrum do roku 2024.

Odważne przesłanie burmistrz Mediolanu w sprawie czystego transportu to duży krok, który może wywołać podobne reakcje poza granicami miasta. Sytuacja rozprzestrzeni się na resztę Włoch i najprawdopodobniej poza granice kraju, by przyspieszyć przejście na samochody elektryczne.

Ostrzeżenie dla producentów: nadchodzą trudne czasy.


, , , , , , ,