Aktualności

19 kwietnia 2018

Nalot prokuratury na siedziby Porsche i Audi

Niemiecka prokuratura wraz z regionalną policją przeprowadziła nalot na biura firm Porsche i Audi. Przeszukania mają związek ze skandalem Dieselgate. Informację podała agencja prasowa Xinhua cytując rzecznika prasowego prokuratury w Stuttgarcie.

Rzecznik prokuratury oświadczył, że siedziby firm Audi i Porsche znajdujące się w Ingolstadt oraz Stuttgarcie są sprawdzane pod kątem domniemanego oszustwa, nielegalnej reklamy i manipulacji poziomem emisji spalin silników Diesla. Prokuratura formalnie wymienia trzech pracowników Porsche jako podejrzanych w sprawie prowadzonej przez niemieckie organy prawne. Jednym z nich jest członek zarządu firmy. W odpowiedzi na przeszukania biur, rzecznik prasowy Porsche poinformował, że śledczy zbadali i przejęli dokumenty pochodzące z siedziby firmy.

Porsche i Audi, które należą do koncernu Volkswagen Group, są przedmiotem wspólnego śledztwa prokuratury w związku z aferą „dieselgate”. Rzecznik oświadczył, że Porsche i Audi w pełni współpracują z władzami. Około 30 prokuratorów i 160 funkcjonariuszy połączyło siły, w celu zbadania czy firmy Porsche i Audi instalowały w samochodach z silnikami Diesla (m.in. w modelu Porsche Cayenne) nielegalne oprogramowanie zaniżające realny poziom emisji tlenków azotu (NOx). Audi dostarczało firmie Porsche duże sześciocylindrowe silniki Diesla, które napędzały model Cayenne.

Biuro prokuratury w Stuttgarcie oświadczyło, że ​​przeszukano również biura Audi w Ingolstadt i w Neckarsulm, ale nie dostarczyły one żadnych dodatkowych informacji. Rzecznik oświadczył, że śledczy próbowali znaleźć więcej dowodów w sprawie. Po doniesieniach, że modele Macan z silnikiem Diesla emitują znacznie więcej NOx niż dopuszczają normy Unii Europejskiej, firma Porsche przeprowadziła akcję serwisową pojazdów. Z kolei Ministerstwo Transportu wydało formalny zakaz rejestracji nowych egzemplarzy Cayenne z 3-litrowymi silnikami Diesla.

Od 2015 roku na skutek skandalu Dieselgate Porsche, Audi oraz matczyny koncern Volkswagen wypłaciły ponad 25 mld euro (31 mld dolarów) w ramach odszkodowań i kar w samych Stanach Zjednoczonych. Prokuratura Okręgowa w Brunszwiku prowadzi dochodzenie w sprawie podejrzenia managerów wyższego szczebla Volkswagena o manipulację na rynkiem.

, , , , , , , , , , ,